Wywiad z mgr Haliną Choroś, nauczycielką języka angielskiego w ZSO w Piszu, zwyciężczynią II otwartego Turnieju Tenisa Ziemnego:

P.K.: Pani profesor, jak długo gra Pani w tenisa?

H.Ch.: Mniej więcej od rozpoczęcia studiów.

P.K.: Czy brała Pani udział w zeszłorocznych zawodach?

H.Ch.: Nie.

P.K.: Dlaczego?

H.Ch.: Ponieważ nie do końca wierzyłam w swoje możliwości.

P.K.: Jednak w tym roku zajęła Pani pierwsze miejsce wśród kobiet. Czy uważa Pani, że nie było się czego bać i poziom nie był taki wysoki?

H.Ch.: Och nie. Poziom (zwłaszcza wśród panów), był wysoki i to bardzo. Ale jak wiadomo gra kobiet jest znacznie delikatniejsza i konkurencja aż tak straszna nie była.

P.K.: Czy przygotowywała się Pani w specjalny sposób?

H.Ch.: Starałam się trenować tak często jak tylko było to możliwe.

P.K.: Czy kiedykolwiek miała Pani przyjemność grania z prof. Mariuszem Górskim?

H.Ch.: Tak. Mariusz Górski jest moim partnerem w sparingach.

P.K.: Czy impreza odbywała się w atmosferze przyjacielskiej czy może czuć było tylko chęć rywalizacji i zwycięstwa?

H.Ch.: Zwycięstwa pragnie każdy, jednak nie wyczuwało się wrogości. Atmosfera była bardzo przyjacielska.

P.K.: Dziękuje bardzo za rozmowę i jeszcze raz gratulacje i powodzenia w następnych zawodach.

H.Ch.: Ja również dziękuję.

Paulina Kubrak